Pora na trzeci i ostatni post na dziś. Oceniam film The Pact część pierwszą.
Krótki opis filmu: Kobieta stara się uporać ze złymi wspomnieniami i niedawną śmiercią matki. Nie pomagają jej w tym niewyjaśnione zjawiska, których jest świadkiem w rodzinnym domu.
Film z 2012 roku. Jeszcze do wczoraj myślałam, że jest on strasznie kiepski, jednak porównując go z częścią drugą jest on o wiele lepszy. Przede wszystkim jest bardziej straszny i bardziej zawiły. Trzeba rozumieć mniej więcej co się dzieje i o co chodzi by nadążyć. Zakończenie wydaje się dość banalne, jednak czasem fajnie obejrzeć takie filmy. Cóż nie mam za dużo do powiedzenia o tym filmie ponieważ nie bardzo przypadł mi do gustu. Były momenty lepsze jak i gorsze. Polecam go osobą o cierpliwości do oglądania tego typu filmów. Ja przez dłuższą chwilę jego trwania nie mogłam skumać o co właściwie chodzi dopiero po jakimś czasie doszłam ;p W skali od 0-10 film ma u mnie 5. Na pewno jest lepszy od Sinistera :) Na dziś to by było tyle.
Na koniec zostawiam zwiastun filmu.
Na jutro pod moją ocenę lecą filmy:
- Obecność.
- I Spit on Your Grave
- I Spit on Your Grave 2
Tak jak tytuł głosi drugim filmem, który dziś ocenię jest Sinister.
Krótki opis filmu: Autor powieści kryminalnych po przeprowadzce znajduje na strychu projektor ze starymi taśmami. Oglądając materiały, odkrywa szokującą prawdę o nowym domu i jego poprzednich mieszkańcach.
Film z 2012 roku. Widząc zachwyt ludzi skusiłam się na ten film i po raz kolejny się zawiodłam. Tak na prawdę gdyby nie mój wredny pies zasnęłabym i posta by nie było. Nie wiem co ludziom podoba się w tym filmie dla mnie to jedynie coś co spowoduje szybkie uśnięcie. Ciągnie się i ciągnie. Akcja tak mozolna i beznadziejna, że w zasadzie nie można jej nazwać akcją. Nie lubię filmów, w których non stop dzieje się to samo, a tu film głównie bazował na ciągłym oglądaniu tych samych filmów przez głównego bohatera. Może gdyby więcej akcji działo się film byłby lepszy. Ze 2 razy się wystraszyłam ( o dzięki Ci Boże bo gdyby nie to byłaby klapa). Jednak skuszę się na filmy raczej, w których więcej się dzieje i nie daje zasnąć widzowi. W skali od 0-10 film otrzymuje ode mnie 4. Za chwilę powinnam wstawić tu post na temat filmu The Pact oczywiście części pierwszej. O drugiej części tego filmu możecie już przeczytać na moim blogu. Sinistera nie polecam osobiście, bo warto tu dodać, że każdy post na tym blogu to tylko i wyłącznie moje prywatne zdanie. W tym poście to na tyle do zobaczenia za chwilę.
Według wczorajszej zapowiedzi filmów dziś na pierwszy ogień leci Under the Bed.
Krótki opis filmu: Uważany za niezrównoważonego psychicznie Neal powraca do rodzinnego domu, by zmierzyć się z potworem spod łóżka.
Film z 2012 roku. Spodziewałam się tu ulepszonej kopii filmu Boogeyman no niestety chyba się troszkę zawiodłam. W zasadzie zacznijmy od początku. Film rozpoczyna się okey akcja pomału się rozkręca. Bohater przyjeżdża do domu i boi się swojego pokoju. Na początku nie kumamy w czym problem więc tu idzie wszystko ładnie. I tak film leci leci i leci poznajemy potwora z pod łóżka, który nie wydaje się być pokojowo nastawiony. Film podobał mi się do momentu kiedy potwór wyszedł spod łóżka i zaczął zabijać. Boże w życiu bardziej komicznej akcji nie widziałam. Sam początek mnie zainteresował jednak od tej chwili po prostu byłam zrażona na maksa do filmu. W sumie końcówkę można uznać za bajkę dla dzieci. Niewiarygodne jak można w kilka chwil popsuć cały film. Odpowiadając na pytanie: Czy poleciłabym ten film? Z jednej strony tak, a z drugiej nie. Film podoba mi się do połowy mniej więcej potem jest jedną wielką klapą, a przecież nikt nie ogląda filmu by widzieć go do połowy. Nie poleciłabym go na oglądanie w większej grupie, samemu na dobranoc można z braku laku obejrzeć. W skali od 0-10 film otrzymuje ode mnie 3. W tym poście to by było na tyle. W kolejnym poście opiszę jeden z filmów, które podałam w poprzednim poście.
Na koniec zostawiam zwiastun filmu dla zainteresowanych.
Pora na ostatni dziś post. Ocenię w nim film pod tytułem "The Pact II". Tak wiem zaczynam od drugiej części ponieważ jej nie oglądałam. Jutro wstawię ocenę pierwszej części bo ją mam już "zaliczoną".
Krótki opis filmu: June jest nękana przez koszmary z udziałem nieżyjącego już seryjnego mordercy Judasza. Jej przerażające koszmary zostają połączone z realnym światem. Judasz zrobi wszystko żeby dokończyć swoje dzieło.
Film z 2014 roku. Część pierwszą uznawałam za kawałek nudy jednak pierwsza część w porównaniu z drugą jest o wiele lepsza. 90% filmu mnie nudziło dopiero pod koniec nareszcie akcja jako tako ruszyła. Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego skoro to już druga część filmu- powinno to coś znaczyć. Co mi się nie podobało skoro większa część społeczeństwa się nim zachwyca? Otóż film mnie usypiał, nudził. nie sprawiał, że byłam nim zainteresowana, nie wystraszył, jego akcja nie wciągnęła mnie nawet na chwilę. Generalnie zawsze gdy widzę pozytywne oceny i komentarze do filmu okazuje się, że mnie on nie zachwycił. Nie wiem może jestem inna, a może mam już wyrobiony swój gust filmowy. Osobiście filmu nie polecam chyba, że jako dobranockę. Moja ocena filmu w skali od 0-10 to niestety 2. I ta dwójka jedynie za końcówkę, która mi się w miarę podobała. Na tym zakończę mój post.
Na koniec tradycyjnie zwiastun filmu.
Na jutro planuję zamieścić tu ocenę filmów:
- The Pact ( pierwsza część)
- Under the Bed
- Sinister
Tak jak wcześniej zapowiedziałam pora na piątą część Resident Evil. Na chwilę obecną jest to ostatnia część.
Krótki opis filmu: Stworzony w laboratoriach Umbrelli śmiercionośny wirus T w dalszym ciągu sieje spustoszenie na planecie Ziemi, przemieniając ludzkość globu w legiony żarłocznych zombie. Umbrella złapała Chrisa, Claire oraz K-marta. Bohaterowie muszą poradzić sobie z pasożytem Las Plagas. Ostatnim ratunkiem okazuje się niezawodna w swoich atakach Alice, która budzi się w sercu najtajniejszej placówki operacyjnej Umbrelli. Odkrywa więcej ze swojej tajemniczej przeszłości. Nie mając miejsca do schronienia, Alice kontynuuje poszukiwania sprawców globalnej epidemii, od Tokio po Nowy Jork, Waszyngton i Moskwę. Podróż po całym świecie, która zakończy się niesamowitym odkryciem, zmusza ją do przemyślenia wszystkiego, co uważała dotąd za prawdę. Wspierana przez przyjaciół i nowych sojuszników, Alice musi walczyć i przetrwać wystarczająco długo, aby uciec z wrogiego świata, będącego na skraju zapomnienia.
Film z 2012 roku. Moim zdaniem jest to najgorsza część jakie wyszły, a szósta też nie zapowiada się jakoś super. Z horroru i filmu akcji o zombie i wirusie T film stał się filmem akcji i Scf-Fi. Sama się pogubiłam co gdzie kiedy i jak chociaż oglądałam sumiennie każdą część. Jestem rozczarowana tak wielką zmianą w przeciągu kilku lat. Zombie zeszły na drugi plan zostały ulepszone i dodano im kilka szczegółów. Dodano nowe rzeczy i niezbyt mi się to podobało. Rozumiem, że film poszedł do przodu zamiast stać w miejscu jednak ja nadal bym się trzymała tych starych standardów. Kiedyś można było powiedzieć Resident Evil - film o zombie, na chwilę obecną sama nie wiem w późniejszych częściach o czym jest ten film. Na pewno o przygodach pięknej i walecznej Alice, która na szczęście jest niezmienna we wszystkich częściach. W tej części spotkamy starego przyjaciela Alice, a także poznamy piękną towarzyszkę bohaterki, która pomaga jej uciec. Mnie to nie zachwyciło jedyne co to akcja była dość dobra i jeden moment, który całkowicie mnie zaskoczył. W skali od 0-10 film otrzymuje ode mnie 6.Na tym skończę swojego posta. W następnym poście, który zamieszczę jeszcze dziś ocenię film The Pact 2, który zaraz zamierzam włączyć. Nie oglądałam części pierwszej jednak jeśli druga część mnie zainteresuje zajrzę do pierwszej i także ją ocenię. To byłoby na tyle.
Czwarta część kultowego filmu Resident Evil. Tak jak zapowiedziałam chwilę temu, więc bez zbędnych wstępów przejdźmy do konkretów.
Krótki opis filmu: Alice wraz z innymi ocalałymi ukrywa się w opuszczonym więzieniu, które jest oblężone przez zarażonych. Próbuje jednocześnie przeniknąć na Arkadię, jedyne miejsce wolne od zombie.
Film z 2010 roku. Ta część podoba mi się najbardziej. Mega mega efekty dużo akcji i bardzo dużo zombie. Coś to wpasowało się idealnie w moje klimaty. Jedynym minusem są tu szybkie jak ludzie zombie i coś co wychodzi im z ust troszeczkę na myśl o tym przychodzi mi film Obcy. Nie wiem czemu, ale jakoś tak mi się skojarzyło z tym. Jednak jest ich tu dużo są w miarę mądre co daje nam dodatkową dawkę adrenaliny. Bardzo podobał mi się także ten kat z młotkiem, ( który przypomina mi tłuczek do kotletów) niee on był po prostu genialny. Szkoda, że została mu roztrzaskana głowa chętnie zobaczyłabym jego twarz. Niestety w tym momencie mogę polegać jedynie na swojej wyobraźni, która bywa bujna. Film bardzo gorąco polecam. Ta część jest mistrzowsko wykonana moim zdaniem. W skali od 0-10 ma u mnie 10 chociaż to i tak o wiele za mało. Dziś postaram się obejrzeć piątą część filmu także mam nadzieję, że późnym popołudniem dodam post i tym samym zakończę całą serię. W następnej kolejności mam zamiar obejrzeć Sinistera, Dom w głębi lasu i kilka innych filmów dla odkurzenia pamięci i w celu zamieszczenia tu swojej opinii. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się to wszystko zamieścić na blogu. Teraz życzę wam miłego niedzielnego poranka ja zabieram się za oglądanie filmów i widzimy się po południu!
Według tradycji zamieszczam także zwiastun filmu, który mam nadzieję zachęci tych, którzy jeszcze nie mieli styczności z filmem do obejrzenia go.
Krótki opis filmu: Wirus T opanował cały świat. Celem Alice i innych ocalałych jest przedostanie się z oblężonej przez zombie pustyni na Alaskę.
Film z 2007 roku. Nadal mi się podoba, jednak to już nie to samo co część pierwsza czy druga. Zaczyna mi tu brakować głównie walki z zombie. Zaczyna pomału wchodzić coraz więcej nowości w zbyt szybkim tempie. Nie narzekam bo akcji nie brakuje film nadal bardzo mi się podoba jednak zaczyna odchodzić bardzo od pierwszej części. Nadal jest moim ulubionym i raczej tego nie zmienię. Fabuła ciekawa. Nie można się nudzić jednak nie warto "przyzwyczajać" się do bohaterów. Bohaterka nadal jest piękna i zabójcza i daje sobie sama radę. Nie będę wgłębiać się w temat bo to nie blog do streszczania zawartości filmu. W skali od 0-10 film otrzymuje ode mnie 9. Polecam gorąco tym którzy nie mieli jeszcze styczności, jednak zalecałabym obejrzenie wszystkiego od początku bo łatwo można się zgubić. W tym poście to raczej na tyle za moment dodam post z ocena kolejnej części, a późnym popołudniem powinnam ocenić ostatnią część.
Tak jak wcześniej wspomniałam druga część Nocy oczyszczenia. Miałam dziś zamieścić 4 posty jednak straszliwie chce mi się spać ( w sumie usypiam przed kompem) więc zrobię to po prostu jutro.
Krótki opis filmu: Podążając samochodem, młoda para stara się dotrzeć do domu przed coroczną czystką. Niespodziewana awaria samochodu zmusi ich do ucieczki podczas której poznają kilka ciekawych osób.
Film z 2014 roku. Podoba mi się bardziej niż część pierwsza. Tutaj te same zasady tylko fajniej jest ponieważ bohaterowie nie chowają się w swoim domu lecz są w ciągłym ruchu by przeżyć do rana. Genialnie nakręcony film, kilka zupełnie nie spodziewanych akcji. Generalnie moim zdaniem przebija część pierwszą. Gorąco zachęcam do obejrzenia filmu bo na prawdę warto. Żadnych minusów. Coś dla Pań- mega przystojny aktor, który jest niezwykle mądry i okazuje się ratunkiem dla znalezionych ludzi. Co prawda szkoda, że sceny tak szybko przemijały, jednak nadal uważam, że jest to genialny i niesamowity film. W skali od 0-10 otrzymuje 10 i tak jak u poprzednika często będę do niego wracać. Nie mam sił dłużej skrobać, oczy zamykają mi się same, więc na dziś was opuszczę a jutro nadrobię zaległości. Na pewno jutro pojawią się tu dwie oceny Resident Evil- część 3 i 4, być może 5 ale pewna nie jestem.
Na koniec zostawiam zwiastun, polecam gorąco obejrzeć nie powinniście żałować.
Wczoraj nie zamieściłam posta jednak dziś dodam 4 posty. Pierwszym filmem, który ocenię jest film Noc oczyszczenia. Szczegóły niżej.
Krótki opis filmu: Niedaleka przyszłość. W eksperymentalnej walce z przestępczością raz do roku przez 12 godzin każde naruszenie prawa, również morderstwo, jest całkowicie legalne.
Film z 2013 roku. Moim zdaniem jeden z lepszych, które oglądałam. Genialne wykonanie, mistrzowski pomysł. Może nie jest jakoś specjalnie straszny jednak cała akcja udziela się widzowi i powoduje ciągłe napięcie. Bardzo mi się podobał, nie mam tu żadnych zastrzeżeń. Już wcześniej pisałam, że uwielbiam filmy w których bohaterowie noszą maski. Jest to dla mnie wisienka na torciku. Na pewno wiele razy wrócę. Z początku myślałam, że to kolejny bezsensowny horror jednak szybko zmieniłam zdanie. Ciągła akcja, sceny fajnie wykonane. Po prostu się zakochałam. A jaki wielki był mój zachwyt gdy na zalukaj znalazłam drugą część tego filmu. O niej opowiem w następnym poście. Minusów żadnych nie dopatrzyłam się we filmie. Gorąco polecam tym, którzy jeszcze nie oglądali. W skali od 0-10 dostaje ode mnie 10 i jestem pewna, że będę często wracać do niego chociażby z nudy. Bardzo miłe umilenie czasu tego jestem pewna. Nie pozostaje mi nic innego jak gorąco zachęcić was do obejrzenia. Nie zniechęcajcie się początkiem, a na pewno nie pożałujecie.
Na koniec dołączę zwiastun.
Do zobaczenia już za chwilę w następnym poście! :)
Tak jak zapowiedziałam chwilę temu pora na drugą część Resident Evil.
Krótki opis filmu: Nieustraszona Alice próbuje opuścić opanowane przez zombie miasto. Towarzyszy jej między innymi wojownicza Jill.
Film z 2004 roku. Nadal przyjemnie się ogląda jednak już nie to samo co część pierwsza. Moim zdaniem jest tu zbyt dużo walki z ludźmi a zbyt mało z zombie. Przecież w końcu to film o wirusie, który zmienia ludzi w chodzące trupy. Nie kumam czemu tyle akcji( świetnej akcji) dzieje się głównie pomiędzy ludźmi. Mniej straszny, ale nadal ma swój klimacik. Może Nemezis był zbyt dziecięcy, tak tak niestety wyrosłam jednak nie mam większych zastrzeżeń co do filmu. W tej części zamiast jednej pięknej i niepokonanej kobiety mamy dwie ślicznotki uzbrojone i gotowe do walki. Męskiej stronie publiczności powinny przypaść do gustu ;) Obsada świetna, akcja i efekty też są super. Druga część zaliczona i godna polecenia! W skali od 0-10 film otrzymuje 9. Nie wiem co będzie w kolejnej części coś gdzieś może oglądałam, na pewno spodziewam się mile spędzonego czasu i mam nadzieje, że się nie zawiodę. Wam czytelnicy i maniacy filmów polecam obejrzeć tą część Residen Evil jeżeli jeszcze jej nie oglądaliście. Więcej moich wrażeń odnośnie kolejnych części filmu znajdziecie w następnych postach już jutro.
Na dobranoc zostawiam zwiastun, życzę miłego wieczorku i miłego oglądania filmów.
Dziś dość późno, ale postanowiłam obejrzeć dwie części Resident`a Evil`a i zamieszczę tu dwa posty pod rząd z moją oceną filmów. Jeszcze dziś powinnam zabrać się za kolejną część filmu więc jutro spodziewam się postów we wcześniejszych godzinach. Bez przedłużania wstępu przejdźmy do konkretów.
Krótki opis filmu: Na terenie tajnego kompleksu badawczego zostaje uwolniony wirus, zamieniający żywe istoty w zombie. Grupa ocalałych stara się wydostać z wrogiego miejsca.
Film z 2002 roku. Nieśmiertelny, pełen napięcia, akcji i seksownych kobiet o które nikt nie musi się troszczyć. Tak, chyba nikt nie zaprzeczy, że Resident Evil to najlepszy z najlepszych horrorów. Hmm szczerze powiedziawszy byłam dość młoda gdy pierwszy raz obejrzałam film. Jedyne co pamiętam, to, to że strasznie się bałam. Dziś oglądając film myślałam, że nie będzie już chwil w których można się przestraszyć. I jakie było moje zdziwienie gdy kilkukrotnie się wystraszyłam i całkowicie wsiąkłam w akcję. Ten film stoi u mnie na pierwszym miejscu razem z Underworld. Jest to niesamowite połączenie kina grozy z kinem akcji. Nie sposób zasnąć czy się nudzić skoro na okrągło coś się dzieje. Momentami ciężko nadążyć i to w tym wszystkim jest najlepsze. Niczego tutaj nie brakuje. Gorąco polecam obejrzeć tym, którzy styczności z filmem jeszcze nie mieli. W skali od 0-10 film otrzymuje 10 i nigdy nie zmienię na ten temat zdania. Fajnie jest cofnąć się o kilka lat wstecz i obejrzeć kilkadziesiąt minut dobrego kina zamiast tracić czas na 90% filmów po 2010 roku. Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie filmy są złe jednak na tle tego filmu ciężko jest znaleźć równie dobry odpowiednik. Film jest niesamowity każdemu powinien się spodobać. Co prawda w drugiej części zaczyna się zbyt wiele dziać i można się zgubić, ale o tym w następnym poście.
Na koniec zapraszam do zwiastuna:
Gorąco pozdrawiam i zapraszam do następnego posta już za chwilę ;)
Tym razem postanowiłam obejrzeć komedię. Blog ten jest głównie blogiem od horrorów jednak od czasu do czasu można go urozmaicić innymi gatunkami. Przed chwilą skończyłam oglądać film Moms Night Out i chcę podzielić się z wami swoimi wrażeniami.
Krótki opis filmu: Film opowiada o matkach, które postanawiają spędzić czas poza domem, zostawiając dzieci pod opieką mężów. Jak można się domyślić, szybko pojawiają się problemy.
Komedia z 2014 roku. Fenomenalna, świetna, cudowna, zachwycająca. Tyle się dzieje akcja tak zakręcona, że w niektórych momentach musiałam po prostu zatrzymać i uspokoić się bo ze śmiechu nie wytrzymywałam. Film nie tylko dla osób posiadających dzieci. Zaskakujące w jak zabawny sposób można pokazać codzienne historie. Matki idą się zrelaksować z koleżankami, a tatusiowie nie dają sobie rady podczas jednego wieczoru z własnymi dziećmi. Dorzucić do tego "duże dzieci" i mega zestresowane mamuśki, które bez ustanku myślą o swoich dzieciach i w głowach układają najstraszniejsze scenariusze. Wszystko jest genialnie ułożone. Nie wyobrażam sobie lepszej komedii w takim wydaniu. Cały misz masz połączony daje nam mega nieziemską komedię, którą polecam absolutnie każdemu bez względu na wiek. Pouczający, śmieszny z lekkim morałem, takich filmów jest mało. Gorąco polecam obejrzeć. W skali od 0-10 dostaje ode mnie solidną 10. Chwilami ciężko połapać kto, co i jak, jednak efekt jest nieziemski. Warto dodać, że początek może nie jest zbyt zachęcający, jednak po krótkim czasie rozkręca się i nie da się od niego oderwać. Polecam, polecam, polecam!!!
Na koniec zwiastun filmu, który mam nadzieję zachęci was do obejrzenia bo na prawdę warto.
Pora na drugi dziś film. Tak jak tytuł głosi ocenię Farmę Albinosów. Przed chwilą skończyła oglądać, więc bez zbędnych wstępów przejdźmy do rzeczy.
Krótki opis filmu: Miasteczko na odludziu w Górach Ozark mającą 100-letnia historię religijnego fanatyzmu mimowolnie tworzy sadystyczną społeczność endogamicznych odmieńców, którzy polują na zbłąkanych podróżnych. Czwórka młodych studentów zwabiona chęcią poznania legendy o Farmie Albinosów odkrywa jego niepokojącą przeszłość i stara się przetrwać noc.
Film z 2009 roku. Przepraszam za wyrażenie, ale bardziej popieprzonego filmu w życiu nie widziałam. Z jednej strony adrenalina i bicie serca z drugiej jak dochodzi do jakiejkolwiek akcji lipa. Film stwarza napiętą atmosferę jednak jest zbyt oczywisty jak dla mnie. Popaprane miasteczko, popaprani ludzie, popaprani odmieńcy na farmie. Jezu, nie wiem kto wymyślał film, ale gdyby miał ciekawsze efekty i bardziej rozbudowane sceny byłby dla mnie filmem godnym polecenia. Oglądając go miałam wrażenie jakbym cofnęła się o 10 lat wstecz do tanich horrorów. Jeśli to był zamierzony efekt to się udał. Sadystyczny, dziwny? Troszkę mało powiedziane. Dla mnie to nie to, będę szukać dalej czegoś mocnego. W skali od 0-10 film dostaje ode mnie 5. Myślę, że mogłoby być lepiej, chociaż znam osoby którym przypadłby do gustu. Nie wiem czy polecam, najlepiej zajrzyjcie sami ewentualnie odsyłam do zwiastuna filmu, który zostanie umieszczony na samym dole tego posta. To by było na tyle. Zbieram się do obejrzenia wszystkich części Resident Evil i myślę, że niebawem zobaczycie tu moją ocenę wszystkich części. Możliwe, że zaraz zacznę oglądać, więc dziś jeszcze postaram się coś tu nabazgrać. Nie zanudzam, życzę udanego wieczorku, przy dobrym filmie.
Na sam koniec pozostawiam zwiastun filmu, może komuś się przyda.
Na wstępie chciałam przeprosić, że tak straszliwie długo mnie nie było. Miałam do załatwienia masę prywatnych spraw i jakoś chęci oglądania filmów gdzieś we mnie chwilowo zanikły. Dodatkowo musiałam uzupełnić swoje braki w literaturze, która pochłonęła mnie całkowicie. Teraz mam nadzieję wracam na stałe i do regularnego pisania. Pakiet na zalukaj wykupiony na miesiąc więc można oglądać, oglądać i jeszcze raz oglądać. W nocy skusiłam się na film The Possession of Michael King, który niżej wam opiszę. Także zapraszam do lektury :)
Krótki opis filmu: Po śmierci żony Michael postanawia nakręcić film, udowadniając, że religia, spirytyzm czy zjawiska paranormalne to nic więcej jak mit.
Film z 2014 roku. Polecił mi go chłopak. Nie byłam do końca przekonana po "rozbudowanym" opisie internetowym, jednak stwierdziłam, że warto spróbować. Zazwyczaj zasypiam na filmach o duchach, nawiedzeniach czy tego typu rzeczach. Nie bardzo akcja była wciągająca, były ciągłe wrzaski trzaskające drzwi i tyle. Ten film jest jednak troszkę inny niż wszystkie tego typu. Cóż mogę spokojnie rzec, że film bardzo mi się podobał. Jest fajnie nakręcony, a rzadko można spotkać filmy nakręcane jak dokument, które no... są zadowalające. Kilka razy się wystraszyłam. Nie było tego zbyt wiele jednak film bardzo mnie zaciekawił i nie żałuję, że poświęciłam na niego swój czas. Żeby nie było, że tak słodzę był jeden moment w którym zaczęłam się śmiać bo on mnie po prostu rozśmieszył, a chyba miał na celu wzbudzić strach? Tak mi się bynajmniej wydaje. Generalnie film poleciłabym nawet bardzo. Opowiada historię mężczyzny, który chce udowodnić, że zjawiska paranormalne to zwykła bzdura i naciąganie. Wszystkie sposoby na przywołanie demonów czy też duchów próbował na sobie. No i nieoczekiwanie jednak się przekonuje, że wszystko co próbował obalić jest prawdą. Niestety jeśli spodziewacie się cudu, że zostanie on uzdrowiony, a demon będzie przepędzony przez księdza z krzyżem- zawiedziecie się. Wydaje mi się, że zakończenie bardzo realne, troszeczkę ukazuje problemy ludzkie i brak otrzymania pomocy chociażby przykład z księdzem. No, ale nie zamierzam opisywać wam filmu. Dziś troszkę się zagalopowałam, jednak myślę, że nie zniechęci was to do obejrzenia. W skali od 0-10 film dostaje ode mnie 9. To by było chyba na tyle ;) Dziś postaram się wziąć za obejrzenie dwóch filmów, które chciałabym tu zamieścić.
Na koniec chciałabym dać jeszcze zwiastun filmu, może kogoś to zainteresuje.