Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Dziś jako pierwszy ocenię film "Nauka spadania" jest to doskonałe połączenie dramatu z komedią. Chciałam dodać także, że dziś nie będą wszystkie posty na raz dodane tylko w większym odstępie czasowym. Zapraszam do lektury.
Krótki opis filmu: Sylwester na szczycie londyńskiego wieżowca. Martin stoi na krawędzi. Kiedyś był sławnym prezenterem TV, dzisiaj chce skoczyć z dachu- nie on jeden. Samotna matka Maureen, pyskata nastolatka Jess i były muzyk, a teraz dostawca pizzy JJ, mają na ten wieczór taki sam plan. Choć są sobie zupełnie obcy, zawierają pakt. Postanawiają dotrwać do walentynek.
Film z 2014 roku. Genialnie wykonany. Po tytule i opisie nie bardzo wydawało mi się, że będzie to coś dobrego jednak szybko stwierdziłam, że był to strzał w 10. Jest wiele na prawdę wiele śmiesznych momentów, perypetie bohaterów są świetnie pokazane chociaż bywają strasznie smutne momenty. Na szczęście wszystko dobrze się kończy. Pakt przyniósł bohaterom strasznie dużo kłopotów zwłaszcza Martinowi i Jess. Cała czwórka zgodnie ze sobą współpracuje chociaż dzieli ich taka różnica wieku. Film jest genialnie zobrazowany według mnie nie ma w nim niczego za dużo czy za mało. Bardzo gorąco polecam obejrzeć bo warto. W skali od 0-10 otrzymuje ode mnie 10. Zachęcam wszystkich, którzy jeszcze nie oglądali.
Zostawiam wam zwiastun ja idę posprzątać i później idę obejrzeć jakiś film :) Jeśli jesteście ciekawi co będzie w kolejnych postach na dziś zapraszam do sprawdzenia tego w poprzednim poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz